Potrzebne:
50g sera lazur błękitny
4 filety z sandacza ( porcja ok 250g )
50 g masła
pęczek pietruszki
2 cytryny
sól morska
biały pieprz
sos:
150 g sera lazur błękitny
500 ml śmietanki 36%
50 ml białego wytrawnego wina
Opcjonalnie:
limonka zamiast cytryny, gotowane na parze brokuły
Filety sandacza oprószyć solą i pieprzem. Skropić delikatnie sokiem z cytryny a następnie obsypać posiekana pietruszką. Tak przygotowana rybę włożyć do lodówki na ok 1 godz.
Sos: wino i śmietankę wlać do małego garnka i zagotować. Wsypać 150 g startego sera. Doprawić sola, pieprzem i cytryna.
Filety z sandacza smażyć na maśle około 5 minut. Następnie podlać woda i dusić pod przykryciem ok 1 minutę. Przed końcem duszenia posypać pozostała częścią startego sera. Rybę przełożyć na talerz i polać wcześniej przygotowanym sosem. Dekorować cytryna oraz posiekana pietruszka.
Przepis ukradziony z opakowania sera lazur;) - genialny :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za zainteresowanie! :)